niedziela, 30 czerwca 2013

Rozdział czternasty



Rozdział czternasty

Angel

Tak strasznie się bałam.
- Nie pytam się Cie o zdanie szczeniaku. Wynoś się stąd ! – krzyknął.
- Proszę Pana Angel nic nie zawiniła. – tłumaczył chłopak.
- Wynoś się ! – krzyknął na Justina i wskazał na drzwi.
- Justin idź. Dam radę. – popatrzyłam na niego.
- Na pewno ?
- Tak. Idź już proszę. – spuściłam głowę w dół.
Justin musnął lekko moje usta i wyszedł.
- Co to miało znaczyć ? Posuwać mu się chciało ? Zabraniam ci się z nim spotykać. – odparł.
- Ale Tato.. Ja go kocham ! – podniosłam głos szlochając.
- Mnie to zupełnie nie obchodzi. – już miał wychodzić lecz go zatrzymałam.
- Nie obchodzi cie moje szczęście ? – wychlipałam.
- Nie. – z grobową mina ojciec wyszedł z pokoju.
Płakałam. Pierwszy raz tak płakałam. Zaczęłam rozwalać cały pokój. Wszystkie figurki, ubrania, książki znalazły się na podłodze.  Przerwał mi dzwoniący telefon.
~Tak?
~~Pobił cię ?
~Nie.
~~To dlaczego płaczesz ?
~Bo słowa bolą bardziej niż czyny.
~~Co ci powiedział ?
~Że nie obchodzi go moje szczęście.
~~Ale mnie Aniołku obchodzi.
~Cholera Justin my musimy coś z tym zrobić.
~~Wymyślę coś.
~Cholera cały czas tak gadasz a nic nie robisz.
Rozłączyłam się. Nie miałam już na nic siły. Położyłam się i zasnęłam.


Justin
Ma rację. Gadam, a nic nie robię. No kurde, przecież nie możemy uciec. Chociaż.. Muszę się z tym przespać.

Następnego dnia..

Obudził mnie telefon. Spojrzałem na wyświetlacz i był to Chris.
~No ?
~~ Justin ?
~No a kto inny ?
~~Ej Jus. Ja do ciebie nic nie mam.
~No spoko.
~~Idziemy na piwo ?
~Luks. Gdzie i kiedy ?
~~Może do tego nowego pubu naprzeciwko kina o 16 ?
~Spoko będę. Musisz mi w czymś pomóc.
~~Okey. To narka.
~Nara.

Przynajmniej Chris okazał się w porządku. Wstałem z łóżka i się ubrałem. ,,Ciekawe co robi teraz Angel.” – zastanawiałem się. Zszedłem na dół. W kuchni była mama jedząca śniadanie.
- Cześć. – pocałowałem ją w policzek.
- Od kiedy całujesz mnie w policzek ? – zapytała zdezorientowana.
- Od teraz. – wyszczerzyłem się.
Wziąłem nalałem sobie kawy i usiadłem obok mamy. Na talerz nałożyłem sobie kanapkę i jadłem.
- Justin ostatnio prawie w ogóle nie ma cię w domu ? – spojrzała na mnie.
- Angel muszę pomóc. – spuściłem głowę w dół.
- Macie kryzys ? – uniosła brew do góry.
- Nie. No cos ty. Ona ma problemy i mnie potrzebuje. Mamo muszę wyjść przepraszam. – wstałem i poszedłem założyć moja skórzaną czarną kurtkę lecz mam mnie zatrzymała.
- Synu, w ogóle nie ma cie w domu. Siedzę całymi dniami w domu i czekam. Jedynie jak w pracy jestem to przynajmniej nie tęsknie. Nawet w nocy cię teraz nie ma. - mówiła ze łzami w oczach.
- mamo, ojciec Angel ją bije. Muszę jej pomóc.
- Jezu. Tak masz racje przepraszam.
- Cześć.- wyszedłem na zewnątrz.
Błąkałem się tak po mieście do 16. Szukając jakiegoś rozwiązania. Cokolwiek. Uciec. Ale dokąd ? Wszedłem do pubu w którym byłem umówiony. Usiadłem przy barze i zamówiłem piwo rozglądając się czy Chrisa nie ma. Nigdzie go nie znalazłem więc stwierdziłem, ze tu zostanę. Upiłem łyk piwa nadal myśląc o rozwiązaniu problemu.
- Siema. – podszedł Chris i przywitaliśmy się.
Mój  przyjaciel zamówił również piwo.
- Wiem jaka jest Jasmine. Też mi to proponowała. – powiedział z naciskiem na "to".
- Czemu nic Connorowi nie powiedziałeś ? – spojrzałem na niego.
- Nie chciałem żeby taka była awantura jak z tobą. – powiedział między łykami.
- Wk*rwia mnie on. Znalazł sobie jakąś dziwkę i udaje zakochanego.
- A jak tam z Angel ? – spytał.
- Nie no spoko. Na szczęście uwierzyła mi. – odparłem zadowolony.
- A no to spoko.
- Ty stary bo za tydzień odbieram prawko. Może zrobię impre u mnie ? – zaproponowałem.
- Dla mnie jak najbardziej. Zgarnę tak ze 30 ludzi i wbijemy. To kiedy ?
- W piątek  ?
- Spoko. W piątek 21 ? Załatwię Dj-a a ty procenty.
- Dobra. Ja będę już spadać. Matka ostatnio narzeka że mnie na chacie w ogóle nie ma.
- Oj to gęgolenie ich.
Parsknęliśmy śmiechem. Pożegnałem się z przyjacielem i wyszedłem z pubu.  Mijałem akurat dom Angel. Spokojnie było. Tak jak by nic się nie działo. Po jakiś 15 minutach byłem w domu. Usłyszałem krzyki mamy.
- Ale ty człowieku nie możesz tak jej traktować ! – mama odłożyła z hukiem słuchawkę i się odwróciła. Była zdziwiona moim widokiem.
- Justin ? A ty co tu robisz ? – spytała zakłopotana.
- Przyszedłem spędzić z tobą po południe.
- Aa no dobrze. Może obejrzymy jakiś film ?
- Spoko. A na kogo tak się darłeś ? – powiesiłem moja skórę i usiadłem przed telewizorem.
Mam przyniosła popcorn i usiadła obok mnie.
- Oj Paige tam ma problem z jedną pracownicą.- włączyła telewizor.
- Jasne. Co oglądamy ? – zacząłem jeść popcorn.
- Może "Karate Kid" ? – zaproponowała.
- Okey.
Mam włączyła film i oglądaliśmy całe 3 godziny. Po skończonym filmie udałem się do swojego pokoju.



* * *

Hej moje dziubki ;3
Przepraszam, ze tak długo ale wiecie szkoła, poprawy ocen i wgl caly ten zamęt. ;/
Ale już wszystko ogarnełam i mam dla Was czas  :D

Mam problem:
Założyłam sobie tumblr i link ten nie chce wysłać się na email. ;(
I chciałabym aby mj tumblr wyglądał mniej więcej tak [KLIK]
Czy mógł by mi ktoś pomóc ?:> Piszcie na ask, fb lub tt :D
No to tradycyjnie teraz :*

14 kom. = 15 rozdz.

ASK (nowy :P) [KLIK]
FACEBOOK [KLIK] 

16 komentarzy:

  1. Zajebisty <3 Ale już myślałam że chcesz zostawić to opowiadanie a jak byś to zrobiła to bym cię znalazła i złamała ci coś mówię na serio. Nie mogę doczekać się nowego XD

    OdpowiedzUsuń
  2. super <3 kiedy następny ??

    OdpowiedzUsuń
  3. ŚWIETNY. Dajesz mi inspirację, bym pisała swojego bloga wiesz? ♥ A czy jak napiszę 12 komentarz,będzie nowy rozdział?......................JUST KIDDING ♥ :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Matko upragniony rozdział + ja też załorzyłam bloga http://u-smile-i-smileee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nareszcie :* Kocham to ! Nie mogę się doczekać następnego <3

    OdpowiedzUsuń
  6. bosz..wreszcie czekam na NN oby był szybko...

    OdpowiedzUsuń
  7. SUPER!!! DAWAJ NASTĘPNY!!

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny ! dawaj następny... :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Meega...!!!
    Nie mogę uwierzyć, że Juss wierzy w to co powiedziała mu Pattie..

    OdpowiedzUsuń
  10. MI SIĘ COŚ ZDAJE ŻE PATTIE UMAWIA SIĘ Z OJCEM OD ANGEL HAHA :D ALE TO TYLKO MOJE PRZYPUSZCZENIA XD
    OBY NASTEPNY BYŁ SZYBKO <3

    OdpowiedzUsuń
  11. dawaaj nstpn nmg sie już doczekaćć !!

    OdpowiedzUsuń
  12. kochaaam tooo

    OdpowiedzUsuń
  13. jutro będziee nowyyyy ??

    OdpowiedzUsuń
  14. To jest wspaniałe czekam na 15 część nieustannie!!!!! <33 ;**

    OdpowiedzUsuń